Jeżeli degradacje - nazywasz kradzieza, to sorry ale chyba troche ci sie w glowie pomieszalo...
Tak samo moglbym napisac o ts3 ktory ci najzwyczajniej dalem, ale trudno, zdaje sobie sprawe ze go nie odzyskam...
Niestety ale jestes idalnym przykladem ktora naduzywa swoje uprawnienia, i majac dostep do „wszystkiego” potrafi wyprowadzic dane... Pluje sobie w twarz do dzis ze nawiazalem z toba wspolprace, zycie...
Powodzenia, odnosnie stylu - przyznam racje, zakodowales go - udostepniaj gdzie chcesz, nie pozdrawiam