Cześć!
Skończyły mi się jakiekolwiek pomysły a nie ukrywam, że powoli psycha zaczyna pompki robić bo po prostu się nie da. Od dłuższego czasu zmagam się z problemem dotyczącym lossa w csgo. Początkowo byłem przekonany, że wina leży po stronie routera gdyż podczas wyłączania i włączania wifi z tyłu routera loss podnosił się do 30/40% na parę sekund po czym wracało do normy. Router wymieniony - problem został. Najczęściej problem pojawia się podczas używania wifi ( twitch telefon, telewizor a nawet podczas gdy przyjdzie snap). W innych grach np. w Valorancie loss nawet do jednego procenta nie podskoczy więc wina leży imo po stronie cs'a. Internet to neostrada Orange do 10mb/s. Speed test pokazuje jakieś max 6.50mb/s przy dobrych wiatrach.Reset cfg robiony, zabawa komendą "rate". Jakieś pomysły w czym może leżeć problem?