Wszystko z Tobą dobrze? W domu wszyscy zdrowi? Bo po twoich wypocinach wnioskuje, że nie.
Kolejne zbuntowane dziecko, któremu nie wyszło na jakiejś sieci.
Wyjdź na dwór, przejedź się na rowerze ale po przeczytaniu twoich wypowiedzi sądzę, że najlepszym rozwiązaniem będzie zajebanie barana w ścianę.
Pozdrawiam cieplutko z rodzinką! ?