Powtarzam: problemem CS:GO nie jest monotonia gry tylko wkurwiające - za przeproszeniem! - aktualizacje, które są niepotrzebne i wprowadzają spory zamęt. Dopiero po roku, a czasem i dłużej, gdy skapną się, że coś jest nie halo to korygują te błędy, które tak naprawdę powstały na ich własne życzenie. Tak samo traktowanie społeczności na odczepne... Jak wprowadzali odświeżoną wersję de_dust2, to żadna koncepcja graczy nie została uwzględniona, a potem wielkie zdziwienie, że hejt, że problemy, że to się nie podoba, tamto jest źle itd.
Ale żeby nie było, że tylko narzekam, to ten rok jest akurat bardzo pozytywny tylko co z tego, jeśli za późno...?
CS nigdy się nie znudzi, a dobrym tego przykładem jest stara poczciwa 1.6. Problemem jak zwykle są aktualizacje i tak naprawdę ta gra byłaby bardziej żywotna, gdyby nie celowe uśmiercanie jej po aktualizacji z 14 lutego 2013. Pamiętam do dziś, co zrobili i jak wielkie uderzenie to było nie tylko w samą grę, ale i serwery społecznościowe, dzięki którym przecież ta gra żyje po dzień dzisiejszy.